Wieczorem, 14 sierpnia Koichi Itagaki z Japonii zaobserwował nową, jasną gwiazdę w konstelacji Delfina. Jej blask oceniono na 6.3 magnitudo, co czyniło ją dostępną obserwacjom nieuzbrojonym okiem z miejsca o bardzo dobrych warunkach.

Z krzywej zmian blasku Nowej Del 2013 zaprezentowanej przez American Association of Variable Stars Observers (AAVSO) wynika, że obiekt osiągnął maksimum swojego blasku 16 sierpnia w okolicach godz. 14 naszego czasu, kiedy to jasność wyniosła 4.4 mag. Tak duży blask spowodował, że Nova Del 2013 zaliczana jest do 30 najjaśniejszych nowych w historii. Ostatnim tak jasnym obiektem tego typu była Nova Sco 2007. Gwiazdozbiór Skorpiona, w którym się ona pojawiła jest jednak znacznie trudniejszy do obserwacji w Polsce niż Delfin.

W drugiej części dnia 16 sierpnia blask nowej zaczął powoli spadać. Co ciekawe, spadł nieznacznie do wartości około 4.8 mag i zatrzymał się, a potem przez dwie ponad dwie doby pozostawał na niezmienionym poziomie.

Od 19 sierpnia jasność Nowej Del 2013 zaczęła jednak zauważalnie i liniowo ponownie spadać. Obecnie jej blask wynosi około 5.8 magnitudo, a więc w stosunku do maksymalnego blasku nowa osłabła prawie cztery razy.

Nowe klasyczne potrafią pokazywać bardzo różne krzywe zmian blasku. Astronomowie klasyfikują je według czasu t2 lub t3, czyli czasu, w którym blask nowej spadnie odpowiednio o 2 lub 3 magnitudo. W przypadku najszybszych nowych czas t2 wynosi poniżej 10 dni, a czas t3 poniżej 20 dni. Jeśli obecne tempo spadku jasności się utrzyma, Nova Del 2013 ma szansę stać się jedną z szybszych nowych. Nie przebije ona jednak sławnej Nowej Cygni 1975, dla której czas t3 wyniósł tylko 3.6 doby.

Z obserwacjami nowej należy się więc spieszyć. Blask 5.8-6.0 mag to wciąż jasność, która pozwala dojrzeć obiekt gołym okiem, pod warunkiem prowadzenie obserwacji z ciemnego miejsca. Nowej należy szukać na granicy konstelacji Delfina, Liska i Strzały. (PAP)

aol/ tot/