Badaczki z Politechniki Gdańskiej badały m.in. życie bakterii na Spitsbergenie

Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne

Na przełomie sierpnia i września trzy specjalistki z Politechniki Gdańskiej prowadziły badania w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie. Poszukiwały składników odżywczych obecnych w terenie i sprawdzały, jak substancje te wpływają na życie bakterii.

Trzy trójmiejskie specjalistki - dr inż. Klaudia Kosek i dr inż. Małgorzata Szopińska z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska oraz mgr inż. Joanna Potapowicz z Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej wróciły niedawno ze Spitsbergenu - donosi gdańska uczelnia.

Między 25 sierpnia i 17 września wzięły udział w ekspedycji, w której dołączyły do zespołu 43 Wyprawy Polarnej Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

Badaczki brały udział w finansowanym przez Narodowe Centrum Nauki projekcie „Oznaczanie składników odżywczych, będących podstawowym czynnikiem umożliwiającym wzrost bakteriocenozy w zlewni rzeki arktycznej południowo-zachodniego Spitsbergenu". Jego kierownikiem była dr inż. Klaudia Kosek.

Zespół dotarł do bazy na pokładzie szkoleniowo-badawczego statku „Horyzont II”. „Po 10-dniowej podróży, przez wody pięciu mórz (Morze Bałtyckie, Norweskie, Północne, Grenlandzkie, Barentsa), 3 września dotarłyśmy do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund im. Stanisława Siedleckiego. W tym roku wyjątkowo na stacji nie było wielu grup naukowych” - opowiada dr inż. Małgorzata Szopińska.

„Miało to swój odmienny, w stosunku do poprzednich wypraw urok. Dzięki temu stworzyła się przestrzeń na budowanie nowych interdyscyplinarnych sieci naukowych” - dodaje.

Przygotowania rozpoczęły się na długo przed wyruszeniem. Potrzebne było m.in. uzyskanie pozwoleń na prowadzenie badań w rezerwacje przyrody od Gubernatora Archipelagu Svalbard, do którego należy Spitsbergen, czy zaplanowanie prac terenowych z zachowaniem najwyższych standardów.

Zespół, jak wskazuje nazwa projektu, sprawdzał obecność różnych substancji, którymi mogą żywić się bakterie i badał, jak związki te wpływają na różne gatunki mikroorganizmów.

Dla gdańskich specjalistek cenny był m.in. dostęp do rejonów o znikomym wpływie zanieczyszczeń. Badania objęły niezamieszkany obecnie obszar zlewni rzeki Revelvy w dolinie Revdalen, która mieści się w rejonie Ziemi Wedel-Jarlsberga, w południowej części Spitsbergenu.

Analizy pozwolą na oznaczenie ilości bakterii oraz ich opisanie, oprócz składników odżywczych wykażą też ewentualną obecność śladowych ilości zanieczyszczeń, w tym metali ciężkich i szkodliwych substancji organicznych.

Więcej informacji na stronie internetowej.

PAP - Nauka w Polsce

mat/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Grodzisk Mazowiecki, 13.05.2024. Pożar dachu liceum w Grodzisku Mazowieckim, 13 bm (mr) PAP/Paweł Supernak

    Ekspert: w Polsce są zaniedbywane dokładne pomiary zanieczyszczeń związanych z pożarami

  • Rezerwat Segiet. Źródło: Adobe Stock

    Śląskie/ RDOŚ wzmacnia ochronę rezerwatu Segiet niszczonego przez rowerzystów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera