Nauka dla Społeczeństwa

23.04.2024
PL EN
31.08.2012 aktualizacja 31.08.2012

Ranny rybołów trafił do ptasiego azylu w stolicy

Foto: Beata Kuchta Foto: Beata Kuchta

Do ptasiego azylu w stołecznym ZOO trafił bardzo rzadki w Polsce ptak drapieżny, rybołów. Ptaka ze złamaniem znaleziono w czwartek we wsi Groszki k. Kałuszyna (woj. mazowieckie) - poinformował PAP przyrodnik z Grupy EkoLogicznej, Ireneusz Kaługa.

"Dostałem informację o rannym ptaku. Na interwencję pojechał kolega, przyrodnik z Mińska Mazowieckiego. Okazało się, że ma rannego rybołowa" - opowiada Kaługa.

Samca ze złamanym lewym nadgarstkiem znaleziono we wsi Groszki k. Kałuszyna. Ostatecznie trafił on do azylu dla ptaków przy warszawskim Ogrodzie Zoologicznym. Czy po operacji będzie w stanie wrócić na wolność? "Czarno to widzę. Złamanie było otwarte, a rybołowy to w ogóle +trudne+ ptaki. Dobrze, że w ogóle przeżył" - mówi Kaługa.

W przeciwieństwie do popularnych myszołowów, pustułek czy kani - rybołowy (Pandion haliaetus) są w Polsce dość dużą rzadkością. "Ten był tu zapewne przelotem, bo rybołowy nie gnieżdżą się na terenie województwa mazowieckiego" - zauważa przyrodnik. Liczbę par gniazdujących w Polsce ocenia się - zależnie od źródła - na od około 70 do zaledwie 30. Prawie wszystkie gniazda znajdują się na Mazurach i Pomorzu Zachodnim oraz na fragmencie ziemi lubuskiej i Wielkopolski.

Rybołowy są spore - ważą do 2 kg przy rozpiętości skrzydeł ponad 1,5 m. Czasami nazywa się je "orłami znad wód i lasów". Dawniej były dość popularne w całej Europie, ale zostały wytępione i do dziś zachowały się ich szczątkowe populacje. Można je spotkać w lasach sąsiadujących z dużymi, niezarośniętymi zbiornikami wodnymi, przy rybnych stawach i zaporach.

Są aktywne cały dzień, od świtu do zmierzchu. Cierpliwie przesiadują na słupach lub wierzchołkach martwych drzew. Żywią się niemal wyłącznie rybami, które wypatrują w locie i chwytają, "pikując" na nie nawet z kilkudziesięciu metrów. Rybołów potrafi polować z zasadzki - obserwuje zbiornik z wysokiego drzewa i jak kamień spada na rybę. Umie nawet nurkować (do głębokości 3 m) albo pływać przez chwilę po powierzchni wody rozpostartymi skrzydłami. Upolowaną ofiarę zanosi na wysokie drzewo, tam zabija i zjada.

Wobec człowieka rybołowy są bardzo płochliwe. Między innymi dlatego wokół gniazd tych ptaków - objętych ścisłą gatunkową ochroną - obowiązuje strefa ochronna. Przez cały rok w promieniu do 200 m, a w sezonie lęgowym - do pół kilometra od gniazda nie można przebywać ani prowadzić leśnych robót.

Gniazda budują na szczycie starych, wyniosłych drzew lub w uskokach stromych brzegów. Jaja wysiadują przez pięć tygodni (obydwoje rodzice). Pisklęta wyfruwają z gniazda po ok. 9 tygodniach, ale pełną samodzielność osiągają jeszcze później.

Od lat rybołowów w Polsce ubywa, m.in. z powodu prześladowań i nielegalnego odstrzału oraz zmian w ich siedliskach, związanych z zagospodarowywaniem terenów dla turystyki.

PAP - Nauka w Polsce, Anna Ślązak

zan/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024