Nauka dla Społeczeństwa

27.04.2024
PL EN
30.12.2012 aktualizacja 30.12.2012

Zielona herbata ani jej ekstrakt nie pomaga w odchudzaniu

Regularne picie zielonej herbaty nie pomaga się odchudzić, choć faktycznie znajduje się w niej substancja przyspieszająca spalanie tłuszczu. Niestety, ekstrakt tej substancji też nie pomaga - pisze „Medicine & Science in Sports & Exercise”.

To, że zielona herbata nie ma działania odchudzającego, wykazał niezależny raport opublikowany na początku grudnia 2012 r. przez Cochrane Database of Systematic Reviews. W tzw. randomizowanych badaniach, a zatem spełniających najostrzejsze wymogi, analizowano jakie efekty daje ona po co najmniej trzech miesiącach regularnego jej spożywania. Okazało się, że u ludzi z nadwagą nie wykazuje ona żadnego zauważalnego efektu odchudzającego.

Kluczowym składnikiem zielonej herbaty jest galusan epigallokatechiny (ang. Epigallocatechin gallate - EGCG), flawonoid o właściwościach przeciwutleniających, który stanowi jedną trzecia suchej jej masy. Jest częstym składnikiem suplementów diety przyspieszającym przemianę materii. Z kolejnych obserwacji wynika jednak, że one również nie działają. Ekstrakt zielonej herbaty zawierający większe ilości EGCG nie daje bowiem efektu odchudzającego.

„Medicine & Science in Sports & Exercise” pisze, że wykazano to podczas badań 31 zdrowych mężczyzn. Jedni przez tydzień dwa razy dziennie zażywali preparat, którego zawartość EGCG odpowiadała ośmiu filiżankom zielonej herbaty. Osoby w drugiej grupie otrzymywały jedynie placebo, a w trzeciej - jedno i drugie, tzn. przez sześć dni zażywali placebo, a siódmego dnia otrzymali suplement.

Wszyscy ochotnicy na początku i na końcu tygodnia w jednakowym stopniu ćwiczyli na rowerze stacjonarnym. Badano też ich krew by sprawdzić jak przebiega u nich spalanie tłuszczu. Nie zauważono jednak, by było ono większe u tych osób, które zażywały ekstrakt zielonej herbaty. (PAP)

zbw/ ula/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024