Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
10.12.2013 aktualizacja 10.12.2013

W tym tygodniu maksimum aktywnego roju Geminidów

Nad ranem w sobotę, 14 grudnia, wystąpi maksimum aktywności ciekawego i aktywnego roju Geminidów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

"Geminidy to jeden z najbardziej aktywnych i regularnych rojów meteorów na naszym niebie, a jednocześnie jeden z najbardziej niedocenianych. O sierpniowych Perseidach i listopadowych Leonidach słyszał prawie każdy, a o Geminidach mało kto" - przypomniał astronom. Tymczasem - dodał - każdego roku w okolicach nocy z 13 na 14 grudnia daje on nawet ponad 100 "spadających gwiazd" na godzinę, przebijając tym samym Perseidy.

Dr Olech zapowiedział, że pierwsze Geminidy możemy zobaczyć już 4 grudnia, a aktywność roju trwa do 17 grudnia. Ciałem macierzystym Geminidów jest najprawdopodobniej planetoida (3200) Phaeton.

"Geminidy to zjawiska o średniej prędkości, wchodzą bowiem w naszą atmosferę z prędkością 35 km/s. Miejsce, z którego zdają się wybiegać te meteory (tzw. radiant), znajdujemy w konstelacji Bliźniąt i leży ono w bezpośrednim sąsiedztwie najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji: Kastora i Polluksa" - powiedział naukowiec.

Jego zdaniem w tym roku warunki do obserwacji Geminidów są dość dobre.

"Maksimum aktywności roju oczekujemy w nocy z 13 na 14 grudnia około godz. 6.45 naszego czasu. W Polsce to już prawie ranek, ale do wschodu Słońca wciąż pozostaje prawie godzina. Co więcej, Księżyc zachodzi około godziny 4.30. To oznacza, że w godzinach od 4 do 6.30 panują bardzo dobre warunki do obserwacji. Ponieważ radiant roju będzie się wtedy znajdował około 40 stopni nad horyzontem, zagwarantuje to wysokie liczby godzinne. W dobrych warunkach, z dala od świateł miejskich, doświadczony obserwator będzie w stanie dojrzeć prawie sto meteorów na godzinę" - opisał dr Olech.

Wyjaśnił przy tym, że choć meteory z roju Geminidów wybiegają z gwiazdozbioru Bliźniąt, ale widać je na całym niebie. "Nie trzeba więc spoglądać w jakieś konkretne miejsce, ale raczej swobodnie wodzić wzrokiem po nieboskłonie" - radzi astronom.

PAP - Nauka w Polsce

aol/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024