NASA ogłosiła odkrycie 715 nowych planet
Artystyczna wizja układów planetarnych z wieloma planetami tranzytującymi. Źródło: NASA
Odkrycie aż 715 nowych planet pozasłonecznych ogłosiła w środę amerykańska agencja kosmiczna NASA, prowadząca misję Kepler. Nowe planety znajdują się w pojedynczych, jak i wielokrotnych układach planetarnych.
Łącznie astronomowie znają więc już prawie 1700 planet w pobliżu innych gwiazd niż Słońce.
Wyniki zostaną opublikowane 10 marca w czasopiśmie naukowym „The Astrophysical Journal”, ale NASA już teraz pochwaliła się sukcesem. Odkrycia tak hurtowej liczby planet jeszcze do tej pory nie ogłaszano.
Pracujący w kosmosie teleskop Keplera obserwuje 150 tysięcy gwiazd i wśród nich znalazł kilka tysięcy kandydatek na posiadanie planet. Jednak potencjalne planety trzeba następnie zweryfikować dalszymi obserwacjami i badaniami. Po przejściu takiej procedury pozostało 715 planet pozasłonecznych.
Metoda obserwacji opiera się na wykrywaniu niewielkich spadków jasności gwiazd spowodowanych okresowymi przejściami planet przed gwiazdą, gdy orbita planety jest odpowiednio usytuowana względem obserwatora na Ziemi i umożliwia takiej przejścia zwane przez naukowców tranzytami. Takie spadki jasności trzeba następnie odróżnić od zmian blasku gwiazdy z innych przyczyn, np. z powodu fizycznych zmian w gwieździe.
Jedną z metod weryfikacji odkrytej próbki kandydatek na planety było zastosowanie metod analizy prawdopodobieństwa. Gdyby kandydatki na planety były rozmieszczone wokół swoich gwiazd losowo, to niewielka ich liczba posiadałaby wielokrotne układy planetarne z plantami tranzytującymi. W rzeczywistości naukowcy wykryli setki takich potencjalnych układów wieloplanetarnych. Dokładna dalsza analiza wytypowanych przypadków pozwoliła ostatecznie na potwierdzenie nowych planet.
Zdecydowana większość nowych planet, bo prawie 95 procent, jest mniejsza niż Neptun. Oznacza to znaczące zwiększenie próbki znanych małych egzoplanet. Łącznie planety okrążają 305 gwiazd, czyli grupa układów z wieloma planetami również znacząco się zwiększyła.
Cztery z nowych planet mają rozmiary mniejsze niż 2,5 rozmiaru Ziemi i okrążają swoje gwiazdy w strefach zamieszkiwalnych (ekostrefach, ekosferach, albo sferach życia), czyli obszarach, w których panują warunki temperatury umożliwiające występowanie na powierzchni planety wody w stanie ciekłym.
Jedna z takich planet, oznaczona Kepler-296f, okrąża gwiazdę o połowie rozmiaru Słońca i zaledwie 5 procentach jasności naszej gwiazdy. Astronomowie nie wiedzą na razie, jakie warunki mogą panować na tej planecie, czy jest podobna do Ziemi oraz czy ma gęstą atmosferę i skalistą powierzchnię. (PAP)
cza/ agt/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
