Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
25.05.2014 aktualizacja 25.05.2014

Gatunków nie ubywa, tylko się mieszają

W wielu miejscach świata od kilkudziesięciu lat liczba gatunków wcale się nie zmienia. Czasami wręcz gatunków przybywa - twierdzą z zaskoczeniem autorzy analizy stu obszernych, wcześniejszych badań na łamach "Science".

Naukowcy odkryli jednocześnie, że niemal na 80 proc. badanych obszarów zmienił się skład gatunkowy organizmów, co świadczy, że w świecie gatunków panuje stały ruch i to w skali globalnej. Zdaniem badaczy zmiana różnorodności biologicznej to problem nie mniejszy, niż jej ubożenie.

Od dawna naukowcy ostrzegają, że różnorodność form życia na ziemi, od koralowców po duże drapieżniki, jest zagrożona. Dziesięciolecia badań dostarczyły licznych dowodów na to, że ekosystemy podlegają coraz większej presji, a zmiany klimatu, niszczenie siedlisk, zanieczyszczenie, przełowienie czy obecność gatunków inwazyjnych to nic innego, jak prosta droga do wielkiego wymierania.

W tym świetle zaskakujące okazują się wnioski naukowców z amerykańskich uniwersytetów - w Vermont i Maine oraz szkockiego Saint Andrews University. Badacze ci ponownie analizowali wyniki pochodzące z ok. stu badań prowadzonych od lat na całym świecie: w oceanach i na lądach; od regionów polarnych po tropiki. Okazało się, że w wielu z tych miejsc liczba gatunków nie zmienia się, a czasami wręcz wzrasta.

To dziwne. Teoretycznie kryzys zwiastujący globalne wymieranie powinien się objawiać spadkiem lokalnej bioróżnorodności. Naukowcy mówią, że jest inaczej - że średnia liczba gatunków obserwowanych w różnych momentach historii nie zmienia się. Przeciwnie, aż w 59 proc. obserwowanych grup gatunków ich liczba wzrosła (choć skala zmian jest niewielka).

Przyglądając się gatunkom obecnym w różnych częściach świata badacze zauważyli jednak inną, gwałtowną zmianę. W niemal 80 proc. obserwowanych społeczności roślinno-zwierzęcych wyraźnie zmienił się gatunkowy skład (średnio co dekadę takiej wymianie ulega ok. 10 proc. gatunków).

Z raportu wynika zatem, że lokalne ekosystemy na ziemi przechodzą przeobrażenie jakościowe. Proces ten odbywa się także obecnie. "Tuż pod naszymi nosami, w tym samym miejscu, które badano dekadę wcześniej albo zaledwie rok temu pojawia się całkiem nowy zespół gatunków" - mówi Nick Gotelli z University of Vermont, cytowany na stronie uczelni.

Nieznane są przyczyny tych zmian, choć mogą oznaczać wielkie wyzwanie w polityce ochrony przyrody. Dawniej skupiano się raczej na ochronie gatunków zagrożonych, niż na ich przesunięciach geograficznych. Teraz okazuje się, że zamiast na liczbie, "lepiej się skupić na tożsamości gatunków w danej okolicy" - tłumaczy Gotelli.

Jako przykład podaje rafy koralowe, których obecnych mieszkańców mogą zastąpić gatunki zdominowane przez glony. Niby będzie ich tyle samo, ale jako ekosystem rafy przestaną być atrakcyjne dla ryb. To zaś oznacza, że znikną łowiska, atrakcje turystyczne (pławienie się wśród glonów trudno porównać z urokami nurkowania wśród raf) i struktury zapewniające ochronę wybrzeża. "W oceanach nie będzie sardeli, zastąpi je masa meduz" - wylicza Gotelli. - Takich zmian nie wychwycimy, jedynie licząc gatunki".

W ramach nowego badania naukowcy analizowali dane ze stu publikacji, pochodzące z obserwacji ponad 35 tys. gatunków roślin i zwierząt. Najstarsze dane zbierano już 1874 r., a większość - w ostatnim 40-leciu.

Dlaczego naukowcy nie dostrzegli w wynikach stopniowego spadku liczby gatunków? M.in. z powodu aktywności gatunków inwazyjnych, np. szczurów czy kudzu (opornik łatkowaty z rodziny bobowatych), które trafiają w nowe miejsca i wypierają gatunki lokalne.

"Przemieszczamy gatunki w nowe miejsca" - mówi Gotelli. - Na Florydzie mamy ogromną różnorodność mrówek, choć jedna trzecia gatunków pochodzi z innych stron. Przywleczono je przypadkowo, głównie z tropików Starego Świata, aż stały się częścią lokalnej menażerii".

Do przesuwania granic zasięgu pewnych gatunków może dochodzić również w związku z ociepleniem - dodają autorzy badania. (PAP)

zan/ krf/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024