Dzieci wykształconych rodziców lepiej się odżywiają
Dzieci rodziców posiadających wyższe wykształcenie jedzą więcej warzyw i piją mniej słodzonych napojów - wynika z najnowszego badania naukowców z Vancouver.
Przeprowadzone na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej badanie polegało na zebraniu ankiet dotyczących odżywiania się w szkole od uczniów 26 kanadyjskich podstawówek (w sumie 950 osób). Dzieci pytano m.in. o spożycie warzyw, produktów pełnoziarnistych, mleka o obniżonej zawartości tłuszczu, paczkowanych słonych i słodkich przekąsek oraz słodkich napojów (podczas pobytu w szkole, a także w drodze do niej i z niej). Otrzymane odpowiedzi zestawiano z informacjami dotyczącymi wykształcenia rodziców.
Okazało się, że dzieci, których rodzice ukończyli jakiekolwiek studia wyższe, były o 85 proc. bardziej skłonne do jedzenia warzyw w szkolnych stołówkach oraz tych przyniesionych z domu, niż maluchy, których rodzice mieli średnie lub podstawowe wykształcenie.
Dzieci z wykształconych rodzin znacznie rzadziej (o 67 proc.) sięgały też po słodkie napoje gazowane, takie jak cola, fanta, sprite itd.
„Możemy jedynie spekulować na temat przyczyn tych rozbieżności - mówi główna autorka badania prof. Jennifer Black z Wydziału Nauk o Ziemi i Żywności. - Jedna z teorii może być taka, że warzywa i ogólnie tzw. zdrowa żywność to produkty dość drogie, dlatego niżej sytuowane rodziny nie decydują się na ich częste kupowanie i spożywanie”.
Jednocześnie badanie wykazało, że ogromna większość dzieci, niezależnie od statusu społeczno-ekonomicznego rodziny, nie spożywa na co dzień wystarczającej ilości mleka (o obniżonej zawartości tłuszczu) ani produktów pełnoziarnistych. Zamiast nich wybiera gotowe, paczkowane przekąski (głównie chipsy) oraz jedzenie typu „fast-food” (głównie frytki). Tymczasem obie te grupy produktów zawierają przekraczające wszelkie normy ilości soli, tłuszczy nasyconych i niezwykle szkodliwych izomerów trans.
„Nasze badanie dostarcza ciekawych informacji na temat tego, co jedzą nasze dzieci w publicznych szkołach - mówi współautor omawianej pracy dr Naseam Ahmadi. - I, mówiąc najogólniej, nie wygląda to dobrze. Potrzebny jest duży wysiłek i przeprowadzenie działań edukacyjnych zakrojonych na szeroką skalę, aby zmienić nawyki żywieniowe dzieci w szkołach”. (PAP)
kap/ krf/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
