Nauka dla Społeczeństwa

19.03.2024
PL EN
28.11.2014 aktualizacja 28.11.2014

Przewlekły stres może powodować zaburzenia psychiczne

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Przewlekły stres aktywuje komórki układu odpornościowego, co może prowadzić do powstania niekorzystnych zmian w mózgu i - w efekcie - powodować zaburzenia psychiczne - uważają naukowcy z Ruhr-Universität Bochum (Niemcy).

Kierowany przez prof. Georga Juckela zespół psychiatrów zbadał wpływ permanentnego stresu na układ immunologiczny człowieka. Skoncentrowano się głównie na jednym typie komórek immunologicznych - fagocytach (komórkach żernych) tworzących mikroglej. Mikroglej to zbiór komórek nieneuronalnych (tylko odpornościowych), które na stałe bytują w ośrodkowym układzie nerwowym. Ich główną rolą jest naprawa uszkodzonej tkanki, usuwanie martwych lub niesprawnych neuronów oraz prowadzenie odpowiedzi immunologicznej w przypadku ataku patogenów.

W warunkach normalnych mikroglej pozostaje w stanie spoczynku. Jednak niektóre czynniki mogą prowadzić do jego nadmiernej aktywacji, co inicjuje odpowiedź zapalną, a wtedy komórki mikrogleju zaczynają niszczyć zdrową tkankę nerwową.

Badania przeprowadzone w Bochum wykazały, że jednym z takich czynników może być utrzymujący się przez długi czas stres psychiczny. A im częściej dochodzi do aktywacji mikrogleju pod wpływem stresu, tym bardziej destrukcyjnie wpływa on na mózg, w wyniku czego może dochodzić do rozwoju niektórych chorób psychicznych, np. schizofrenii.

Naukowcy uspokajają jednak, że nie każda osoba znajdująca się w stanie przewlekłego stresu jest zagrożona zaburzeniami psychicznymi. Od czego to zależy? Prof. Juckel podejrzewa, że przyczyn należy szukać jeszcze w życiu embrionalnym.

"Amerykańscy naukowcy już w 1950 roku wykazali, że dzieci matek, które w czasie ciąży chorowały na grypę (wywołaną prawdziwym wirusem grypy, nie chorobę grypopodobną - przyp. PAP), aż siedem razy częściej cierpią na schizofrenię w późniejszym życiu” - mówi prof. Juckel. Jak dodaje, jego zespół potwierdził tę hipotezę na modelu zwierzęcym.

"Teraz przed nami wyjaśnienie dokładnych mechanizmów, które sprawiają, że niektórzy ludzie są bardziej podatni na schizofrenię" - zapowiada.

"Wydaje nam się, że w pewnych warunkach (np. wspomnianej grypy) u rozwijającego się płodu dochodzi do czegoś w rodzaju odpowiedzi immunologicznej, która może mieć daleko idące konsekwencje. Najprawdopodobniej to właśnie ten fakt decyduje o tym, jak w przyszłości będzie działał cały układ odpornościowy” - dodaje współautorka badania dr Astrid Friebe.(PAP)

kap/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024