Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
01.02.2015 aktualizacja 01.02.2015

Nowy obraz galaktyki M 82 dzięki projektowi LOFAR

Centrum galaktyki M 82 na falach radiowych 2,5 m/118 MHz (kolor pomarańczowy) i 1,9 m/154 MHz (niebieski). Najjaśniejsze plamki to prawdopodobnie pozostałości po supernowych. Źródło: E. Varenius/Onsala Space Observatory/Lofar collaboration Centrum galaktyki M 82 na falach radiowych 2,5 m/118 MHz (kolor pomarańczowy) i 1,9 m/154 MHz (niebieski). Najjaśniejsze plamki to prawdopodobnie pozostałości po supernowych. Źródło: E. Varenius/Onsala Space Observatory/Lofar collaboration

Międzynarodowy zespół astronomów uzyskał nowy obraz galaktyki M 82 na falach radiowych, wykorzystując sieć radioteleskopów LOFAR – poinformował szwedzki Uniwersytet Technologiczny Chalmersa w Goteborgu.

Obserwacje były prowadzone jednocześnie z czterech krajów: Francji, Niemiec, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii. Wzięły w nich udział anteny radiowe działające w ramach projektu LOFAR, czyli Low Frequency Array. Jest to zespół radioteleskopów składający się z tysięcy anten rozproszonych w północnej części Europy. Anteny są czułe na długie fale radiowe o częstotliwościach od 10 MHz do 250 MHz (długości od 30 metrów do 1,3 metra).

Centralna część sieci znajduje się w Holandii, gdzie znajduje się 38 stacji LOFAR, sześć pracuje w Niemczech, po jednej we Francji, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Każda ze stacji zawiera wiele anten. Do jesieni br. mają powstać także trzy stacje LOFAR w Polsce: w okolicach Olsztyna, Bochni i Poznania.

Naukowcy chwalą się, że udało im się uzyskać najostrzejszy jak dotąd obraz na długich falach radiowych (rozdzielność 0,3 sekundy łuku na fali o częstotliwości 154 MHz). Widać na nim centrum galaktyki M 82, odległej o 11,5 miliona lat świetlnych od Ziemi.

Obraz uzyskany przez LOFAR jest jednak zupełnie różny od widoku M 82 znanego ze zdjęć w zakresie widzialnym. W świetle widzialnym mamy mrowie gwiazd, gaz i pył, natomiast na obrazie radiowym zbiór jasnych plam, które najprawdopodobniej są pozostałościami po supernowych – tak uważa Eskil Varenius z Uniwersytetu Technologicznego Chalmersa, kierujący grupą badawczą.

Pozostałości po supernowych to rodzaj mgławic powstający w efekcie wybuchu gwiazdy supernowej. Materia wyrzucona podczas wybuchu zderza się z materią ośrodka międzygwiazdowego i powstaje fala uderzeniowa, wzrasta temperatura gazu, który zaczyna świecić w zakresie fal rentgenowskich, a później także na falach radiowych. Naukowcom udało się zidentyfikować na uzyskanym przez LOFAR obrazie aż 16 pozostałości po supernowych.

Publikacja przedstawiająca wyniki badań ukaże się niedługo w czasopiśmie naukowym „Astronomy & Astrophysics”. W gronie autorów jest również polski astronom, Krzysztof Chyży z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. (PAP)

cza/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024