W Szkocji rozpoczęły się w poniedziałek publiczne konsultacje w sprawie reintrodukcji rysia. Drapieżnik ten został wytępiony w Wielkiej Brytanii ok. 1300 lat temu z powodu polowań na jego futro oraz utraty naturalnego środowiska.
W polskich lasach żyje ok. 150 rysi. Zamieszkują tylko dwa regiony - góry i pogórze oraz północno-wschodnią część Polski. Ich wypatrzenie to zadanie karkołomne, bo są to zwierzęta dyskretne i i rzadkie.
Czy wydarzenia sprzed setek tysięcy lat dają się odczytać z DNA współcześnie żyjących zwierząt? Czy ryś – wielki kot, który występuje powszechnie w całej Eurazji - mógł być kiedykolwiek narażony na wyginięcie? Czy może mu zagrozić działalność człowieka?
Co roku na polskich drogach ginie ponad 60 wilków i kilka rysi. Dzięki danym z obroży telemetrycznych naukowcy wskazują odcinki dróg najbardziej niebezpieczne dla zwierząt, a zarządcy dróg wiedzą, gdzie instalować znaki ostrzegawcze i wprowadzać ograniczenia prędkości.
W hiszpańskim ośrodku MonNatura w Pirenejach przyszedł na świat ryś euroazjatycki. To pierwszy od ponad stu lat przedstawiciel tego gatunku, jaki przyszedł na świat w tej części Europy.
Pomimo dwóch dekad ścisłej ochrony, rysie na terenie Polski nie rozszerzyły znacząco zasięgu występowania - wynika z badań nad występowaniem rysi w naszym kraju. Wędrówki tych zwierząt blokują drogi szybkiego ruchu i zabudowa, przerywająca korytarze ekologiczne.
Wideopułapki umieszczone w górach przez przyrodników ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk", zarejestrowały rysie w dolinie Wapienicy w okolicy Bielska-Białej. Zdaniem wiceprezesa stowarzyszenia dr. Roberta Mysłajka to dowód, że drapieżniki dotarły do północnych rubieży Beskidu Śląskiego.
Rysie w Puszczy Białowieskiej żyją w izolacji, mają niską zmienność genetyczną, ale - póki co - nic im nie zagraża - wynika z badań naukowych przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół badaczy pod kierownictwem naukowców z Białowieży i Białegostoku.
Rysie po dekadach nieobecności wracają w Beskid Śląski. Jednym z dowodów na to jest nagranie z wideopułapki, która zarejestrowała osobnika podchodzącego do łani upolowanej przez wilki – powiedział PAP wiceszef Stowarzyszenia dla Natury Wilk Robert Mysłajek.
Rysie po dekadach nieobecności wracają w Beskid Śląski. Jednym z dowodów na to jest nagranie z wideopułapki, która zarejestrowała osobnika podchodzącego do łani upolowanej przez wilki – powiedział PAP wiceszef Stowarzyszenia dla Natury Wilk Robert Mysłajek.