Fale na oceanach całego świata stają się coraz wyższe wskutek coraz silniejszych wiatrów, zwłaszcza na Oceanie Południowym - donoszą naukowcy na łamach „Science”.
Charon, największy z księżyców planety karłowatej Pluton, mógł mieć dawno temu podpowierzchniowy ocean – tak sugerują dane zebrane podczas misji New Horizons prowadzonej przez NASA.
Dla tworzenia jasnych chmur na niebie, odbijających więcej promieni Słońca ku niebu, ważny może być morski plankton. Wyniki badań dotyczących Oceanu Południowego przedstawiono w "Science Advances".
Na dnie morza nieopodal Australii naukowcy znaleźli skupisko wygasłych wulkanów, mających prawdopodobnie 50 mln lat. Natrafili na nie podczas poszukiwań skupisk homarów.
Naukowcy analizujący dane z misji sondy Cassini, która krąży wokół Saturna, uzyskali dowody na to, że ocean znajdujący się pod powierzchnią największego księżyca tej planety – Tytana – może być tak słony jak wody Morza Martwego. O wynikach badań poinformowała NASA.
Duża część plastikowych śmieci unoszących się na powierzchni oceanu po prostu przepada - sugeruje badanie hiszpańskich naukowców, opisane w "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Zanieczyszczenie powietrza z Chin i innych dynamicznie rozwijających się krajów Azji wpływa na sztormy na Pacyfiku, a przez to - na cykle pogodowe na półkuli północnej - wynika z badania prezentowanego w "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Naturalny wzrost jasności słońca doprowadzi do stopniowego podniesienia się temperatury na Ziemi. Wskutek tego powolnego procesu w ciągu kilkuset milionów lat znikną ziemskie oceany.
Większość energii globalnego ocieplenia powoduje ogrzewanie nie tyle atmosfery, co oceanów. To, plus zakwaszenie wód może sprawić, że za kilkaset lat oceany będą zupełnie inne niż dziś - mówili fizycy na spotkaniu w Warszawie.